Polowanie na bolenie jest o tyle trudne i fascynujące, że każdy zainteresowany tematem, majowe połowy rozpoczyna własnie od tych ryb. W tym właśnie okresie są wyjątkowo żarłoczne, a walka z nimi to wielkie przeżycie. Każdy wędkarz z pewnością ma kilka zasad i sposobów na bolenia. Poniżej opisane są one w postaci mini poradnika.
Jako, że boleń jest wyjątkowo ostrożną i płochliwą rybą warto przed łowieniem stanąć nieruchomo i chwilę poobserwować wodę. Żerowanie bolenia jest widowiskowe i bardzo często zwraca uwagę wszystkich wędkarzy. W miejscu w którym usłyszymy silne uderzenie ryby i wyskakujące z wody ukleje, możemy uznać za atak bolenia.
Gdy w pobliżu nie słychać ataków, warto wybrać obszary, gdzie szybki nurt łączy się ze spokojną wodą lub lekko płynącą. Najlepszym miejscem będzie to, które odwiedzają często ukleje.
Za typowe woblery na tą właśnie rybę możemy uznać gumę w perłowym kolorze, wąską, przypominającą ukleje wahadłówkę 5-10 cm czy płytko schodzący wobler z jasnym brzuchem. Zazwyczaj są to ciężkie przynęty, które dają możliwość dalekiego rzutu, wąskie, które nurkują płytko.
Daleki rzuty zwiększają Twoje szanse.
Należy pamiętać, że plusk wody często wabi bolenie, dlatego pozwól przynęcie swobodnie wpaść do wody.
Przynętę prowadzimy dość szybko z prądem lub w poprzek lekko unosząc wędzisko do góry. Pozwól, aby przynęta płynęła możliwie blisko powierzchni.
Gdy w zauważonym „boleniowym” miejscu, ryba nie reaguje na przynętę, staraj się ją zmieniać i trafić w odpowiednią. Niebieski lub czarny grzbiet, z czerwonymi akcentami lub bez.
Nasze spostrzeżenia mogą być mylne, dlatego spróbuj w to miejsce rzucić przynętę typowo szczupakową, jak np. czerwone kopytko lub wobler z czerwonymi akcentami.
Nie ograniczaj się wyłącznie do jednego miejsca. Przesuń się o kilkanaście metrów, aby wybrane miejsce „przebadać” w kilku możliwościach i różnych kątach.
zzlublin
A czy masz jakieś doświadczenia w łowieniu boleni obrotówkami?