O ile w przypadku połowu masowego ryb czyli rybołówstwa można mówić o jakiegoś rodzaju ingerencji w środowisko naturalne, to w przypadku wędkarstwa morskiego indywidualnego takie stwierdzenie to absolutna bzdura. Przede wszystkim jednak trzeba zaznaczyć, że połowy kutrowe należą do dziedziny wędkarstwa morskiego, jednak w tym przypadku chodzi o łowienie indywidualne.

Zwykle odbywa się ono z mola, pokładu łodzi czy kutra właśnie lub z samego brzegu, choć ten ostatni sposób jest mało rozprzestrzeniony. Technik łowienia w wodach morskich za pomocą wędki a nie sieci jest kilka. Najbardziej znana to oczywiście metoda trollingowa, jednak ta wykorzystywana jest raczej w połowach masowych.

Zwyczajni wędkarze wolą zdecydowanie użyć metody spławikowej, choć ta wymaga jednak szczególnego miejsca połowu (nadbrzeże). Oczywiście nie ma zasady, która jasno określa, jak należy łowić, bo jest to indywidualną sprawą wędkarza, jednak wędkarstwo morskie wymusza pewnego rodzaju szczególne zachowania w tym zakresie, co czyni je niezwykle uniwersalnym i oryginalnym hobby.

Dzięki temu prężnie rozwija się morska turystyka wędkarska, która przyciąga nie tylko Polaków, ale też wędkarzy zza granicy. Dzieje się tak dlatego, iż polskie wody morskie wciąż są zarybiane i bogate w różne gatunki ryb, które w innych krajach podlegają ochronie lub które niezwykle trudno spotkać.

Jednak jeśli chodzi o turystykę wędkarską, to nadal największym zainteresowaniem cieszy się Norwegia ze swoimi czystymi i pełnymi ryb wodami.